Miły delikatny jaśniutki sopran. A propos utworu, myśmy z chórem śpiewali to po włosku. Znam jeszcze wersję niemiecką. Też czasem śpiewam tam solową partię. A czasem koleżanka, wtedy, gdy jest za mały skład w jakimś głosie. W takich wypadkach te braki personalno-brzmieniowe uzupełniam ja… Miło posłuchać. Pozdrawiam. Faktycznie, masz co wspominać. Piękne chwile. 🙂
Ta piosenka ma tytuł „zwoneczek Maryi.i śpiewałam ją z c;hórem „Symfonia” z Gdyni.
Aha, średnio rozumiałam.
Zdrowaś Maryjo, dzwoneczek głosi i Matki Bożej chwałę roznosi. awe, Maryja.
Miły delikatny jaśniutki sopran. A propos utworu, myśmy z chórem śpiewali to po włosku. Znam jeszcze wersję niemiecką. Też czasem śpiewam tam solową partię. A czasem koleżanka, wtedy, gdy jest za mały skład w jakimś głosie. W takich wypadkach te braki personalno-brzmieniowe uzupełniam ja… Miło posłuchać. Pozdrawiam. Faktycznie, masz co wspominać. Piękne chwile. 🙂
jakie ładne