18 Replies to “Złoty pierścionek w moim nieudolnym wykonaniu.”

  1. Oj tam nigdy nie jest zapóźno i jeszcze Wioletty Willas, przyjdzie na to czas.
    Nagraj, zaśpiewaj, jak ja będę mieć tyle lat co TY też ci zaśpiewam 🙂

    a jak nie, to odpływają kawiarenki Jarockiej, mniej miłosna piosenka no powiedzmy nie tak jednoznacznie.

    śpiewaj nam śpiewaj!

  2. Mam teraz sporo wolnego czasu, bo moja doktór od pierwszego kontaktu wysłała mnie na dwutygodniowe zwolnienie, żeby trochę zaoszczędzić kolana. Jeśli więc się okaże, że coś mi wyjdzie z tym śpiewaniem, to oczywiście pokażę.

  3. Ale ten uśmiech w głosie, taki ciepły i pogodny! Słychać go w zapowiedzi i w samej piosence! Proszę śpiewać, bo słuchanie sprawia nam ogromną radość! Proszę się absolutnie nie przejmować tym, że głos nie ten, czy wykonanie nieprofesjonalne. Teraz profesjonalizmu, a nawet studyjnej przesady jest pełno wszędzie, nawet za dużo. Wydaje mi się, że teraz bardziej się właśnie liczą wykonania autentyczne i naturalne. Jednym słowem, każdą decyzję oczywiście uszanuję, ale jednak czekam na wiele kolejnych piosenek! <3 🙂

  4. I ja dopiero teraz do tego dotarłam… No jak mogłam dopiero teraz?
    Bardzo mi się podobało, naprawdę. Tak wdzięcznie i delikatnie, nie siłowo, super!

  5. Może gdybym jeszcze poćwiczyła emisję, trochę by pomogło, ale już nie chcę wchodzić w nowe rozczarowania, w razie, jeśli by się mimo to nie udało.

  6. Moja babcia mi to śpiewała, kiedy byłam mała. Mam wielki sentyment do tej piosenki! Jakie śliczne wykonanie! Takie ciepłe! I masz cudowną dykcję Helenko!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *