Ależ ja to uwielbiam, mam to w swych zbiorach i chętnie wracam. Milenko, masz śpiewać dalej w takim klimacie. Polecam też inne piosenki w wykonaniu Milenki, najbardziej lubię jej wersję Złotego tanga Maanamu oraz Jak cię miły zatrzymać Teresy Tutinas.
Mało co jest w stanie wywołać we mnie jakieś większe emocje, ten utwór to robi. Plik w mp3 320 kbps jest również na moim indexofie na dziwisz.net, bo już daaawno udostępniałem to na Fejsie.
Nie każdemu jest po drodze z blogowaniem, poza nagraniami mojego śpiewania, których nie mam aż tak wiele, bo ostatnio nie śpiewam zbyt wiele, nie mam po prostu pomysłu na inne interesujące treści, które mogłabym zamieszczać na blogu. A i chyba nie odczuwam po prostu takiej potrzeby, by bloga tworzyć i dzielić się ze światem wycinkami z mojego życia. Ale blogi eltenowe oczywiście chętnie czytam.
No to chociaż przyślij mi na priw jakieś kolejne nagrania, żebym je mogła zamieścić na swoim blogu z myślą o tych wszystkich, którzy by chcieli Ciebie posłuchać.
Pierwszy raz słucham teraz tego utworu i wzruszył mnie bardzo. Ale ty śpiewasz z sercem. Można śpiewać zawodowo, ale jeśli się nie wkłada w wykonanie coś od siebie to będzie to tylko dobrze zaśpiewana piosenka i nic więcej. A Milenka łożyła w piosenkę swoje serce i duszę i to się odrazu czuje. Dziękuję za to że chociaż poprzez Helenkę mogłam tego posłuchać.
Śliczne! Ale ja to już kiedyś słyszałam. 🙂
Kurna, skąd pani to ma!
Bardzo liryczne. Ja Kamertona kojarzę z Festiwalu Zaczarowanej i z Yt. Super Helenko, że wzięłaś na siebie rolę mecenasa mlodych zdolnych.
Mam to od samej Milenki, bo kiedy do mnie napisała, zapytałam, czy śpiewa.
Ależ ja to uwielbiam, mam to w swych zbiorach i chętnie wracam. Milenko, masz śpiewać dalej w takim klimacie. Polecam też inne piosenki w wykonaniu Milenki, najbardziej lubię jej wersję Złotego tanga Maanamu oraz Jak cię miły zatrzymać Teresy Tutinas.
ja się zakochałam, to jest cudowne jaki to ma tytół?
Zanosi się na noc, tytuł masz we wpisie.
A tu proszę… Zaniosło się na dzień. 🙂
O Boże, wbiło mnie w krzesło po prostu…
No i właśnie o to chodzi, żeby pokazywać wartościowych ludzi.
Mało co jest w stanie wywołać we mnie jakieś większe emocje, ten utwór to robi. Plik w mp3 320 kbps jest również na moim indexofie na dziwisz.net, bo już daaawno udostępniałem to na Fejsie.
A ja się cieszę, że usłyszałam to teraz, bo lepiej późno, niż wcale!
Z jakiego powodu Kamertonie nie zamierzasz utworzyć bloga na Eltenie? To dobry sposób na promowanie się.
Nie każdemu jest po drodze z blogowaniem, poza nagraniami mojego śpiewania, których nie mam aż tak wiele, bo ostatnio nie śpiewam zbyt wiele, nie mam po prostu pomysłu na inne interesujące treści, które mogłabym zamieszczać na blogu. A i chyba nie odczuwam po prostu takiej potrzeby, by bloga tworzyć i dzielić się ze światem wycinkami z mojego życia. Ale blogi eltenowe oczywiście chętnie czytam.
No to chociaż przyślij mi na priw jakieś kolejne nagrania, żebym je mogła zamieścić na swoim blogu z myślą o tych wszystkich, którzy by chcieli Ciebie posłuchać.
Pierwszy raz słucham teraz tego utworu i wzruszył mnie bardzo. Ale ty śpiewasz z sercem. Można śpiewać zawodowo, ale jeśli się nie wkłada w wykonanie coś od siebie to będzie to tylko dobrze zaśpiewana piosenka i nic więcej. A Milenka łożyła w piosenkę swoje serce i duszę i to się odrazu czuje. Dziękuję za to że chociaż poprzez Helenkę mogłam tego posłuchać.
wspaniale śpiewasz Milenko. Twoje serce i dusza grają w tej piosence każdą nutę. Chylę czoła.
Cudne. Niesamowicie piękna barwa głosu