Będzie dobrze! Jeszcze raz powtarzam. I mogę jeszcze duuuuużo razy. 🙂 🙂 Obawy są normalnym zjawiskiem… No Ok, nie będę tu wykładów psychologicznych przeprowadzać… 🙂
A może chciałabyś, żebym Cię zaprosiła do znajomych? Głównie wrzucam fotki, bo moi kumple lubią, ale jest też kilka nagrań z występów jednego z chórów gdzie się udzielam obecnie. Znaleźć też można na moim profilu fragment jednego koncertu, śpiewam tam i akompaniuję sobie do piosenki Edit Piaff „Hymn miłości”. To był taki wieczór połączony z prezentacją moich wierszy…
Jasne, zrobię to z przyjemnością. Ale nie ma dużej ilości moich nagrań. W nagraniu z chóru z adoracji w Wielki Piątek w trzecim z udostępnionych utworów „Hagios o Theos” jest moja solówka – improwizacja – na prośbę dyrygentki. 🙂
Na konia pewnie nie wsiądę, do basenu chyba nie dojdę, za wszelką cenę muszę doczłapać do nowych technologii, bo potrzebuję pomocy przy komputerach, a już napewno dojdę na śpiewanki, no, ale zobaczymy. Dzisiaj byłam w niedalekim kościele i jakoś uszło. Tam Franciszkanie z Krakowa mówili o pierwszych franciszkańskich menczennikach i rozdawali ich relikwie drugiego stopnia, czyli fragmenty rzeczy, których oni używali, więc sobie przykładam te relikwie do bolącej nogi i chociaż z wiarą, to dalej mnie ona boli. Nie mogę spać. Dobrze, że jest ten elten.
Podpisuję się pod komentarzami reszty. Musi być dobrze i mam nadzieję, że uda się Pani skorzystać z jak największej ilości dostępnych atrakcji. No i zlotu na pewno Pani dożyje. Wiele osób chciałoby się tak dobrze trzymać w tym wieku i być tak zmotywowanymi, jak Pani.
Kup sobie maść niedźwiedzią, jeśli ci pomaga rozgrzewanie, a jak zimno, to goździkową. Myślę, że powinnaś wytrwać. To prawda, tam wszędzie jest daleko, też tego nie lubiłam.
Oo Laski mieszkam nie daleko a nie mam czasu wpaść 🙂 a tam fajna cisza i spokój
Będzie dobrze!!! Ja niedawno wróciłam z łodzi i nadrabiam zaległości na Fb. Modlitwę obiecuję – nie ma problemu. Miłego pobytu. Dobrej nocy! 🙂
A szkoda, bo byłaby okazja, żeby się spotkać. Podobno ma być zlot eltenowiczów, w Sobieszewie, ale nie wiem, czy go dożyję.
MOgę do Lasek wpaść w któryś dzień problemu nie ma 🙂
Będzie dobrze! Jeszcze raz powtarzam. I mogę jeszcze duuuuużo razy. 🙂 🙂 Obawy są normalnym zjawiskiem… No Ok, nie będę tu wykładów psychologicznych przeprowadzać… 🙂
Też jestem na tym portalu, ale nie mogę sobie poradzić z wielością informacji.
A może chciałabyś, żebym Cię zaprosiła do znajomych? Głównie wrzucam fotki, bo moi kumple lubią, ale jest też kilka nagrań z występów jednego z chórów gdzie się udzielam obecnie. Znaleźć też można na moim profilu fragment jednego koncertu, śpiewam tam i akompaniuję sobie do piosenki Edit Piaff „Hymn miłości”. To był taki wieczór połączony z prezentacją moich wierszy…
O, bardzo proszę, dodaj mnie do znajomych! Z wielką przyjemnością posłucham , jak śpiewasz.
Ja tam jestem polna stokrotka.
Jasne, zrobię to z przyjemnością. Ale nie ma dużej ilości moich nagrań. W nagraniu z chóru z adoracji w Wielki Piątek w trzecim z udostępnionych utworów „Hagios o Theos” jest moja solówka – improwizacja – na prośbę dyrygentki. 🙂
Czekam z niecierpliwością.
Jak nie będzie się dało wszystkiego, to wybrać to co najlepsze i już :). Gorzej, jeśli wszystko równo godne uwagi
Na konia pewnie nie wsiądę, do basenu chyba nie dojdę, za wszelką cenę muszę doczłapać do nowych technologii, bo potrzebuję pomocy przy komputerach, a już napewno dojdę na śpiewanki, no, ale zobaczymy. Dzisiaj byłam w niedalekim kościele i jakoś uszło. Tam Franciszkanie z Krakowa mówili o pierwszych franciszkańskich menczennikach i rozdawali ich relikwie drugiego stopnia, czyli fragmenty rzeczy, których oni używali, więc sobie przykładam te relikwie do bolącej nogi i chociaż z wiarą, to dalej mnie ona boli. Nie mogę spać. Dobrze, że jest ten elten.
będę dziś wieczorem w laskach jak by pani potrzebowała jakiejś pomocy albo informacji to proszę śmiało pisać.
Będzie dobrze. A jak nie da się wszystkiego to wybrać najciekawsze. Chociaż domyślam się, że może być trudne.
Podpisuję się pod komentarzami reszty. Musi być dobrze i mam nadzieję, że uda się Pani skorzystać z jak największej ilości dostępnych atrakcji. No i zlotu na pewno Pani dożyje. Wiele osób chciałoby się tak dobrze trzymać w tym wieku i być tak zmotywowanymi, jak Pani.
Kup sobie maść niedźwiedzią, jeśli ci pomaga rozgrzewanie, a jak zimno, to goździkową. Myślę, że powinnaś wytrwać. To prawda, tam wszędzie jest daleko, też tego nie lubiłam.
Do Nowika: mam problem z chodzeniem, ale jakoś się da zaradzić.
@guestmimi, czy ja też mogę Cię dodać na Facebooku? 😀
Hazel, Jasne. Zaprosiłabym Cię, ale wiem tylko jak masz na imię.