Już wszystko było załatwione: bilety kupione, ustalony termin pobytu, osobny pokoik z balkonem, a tu nagle pech. Kiedy zadzwoniłam do lekarki pierwsego kontaktu, żeby mi […]
Nowe wiadomości na temat „Iskierek w mroku
Zaczęła żyć własnym życiem. Kilka osób się stara o to, by rozchodziła się po coraz szerszych kręgach. Będzie w brajlu w Bibliotece Centralnej, moze w […]
Istna Sodoma i Gomora.
Czy ktoś kiedyś z Was wymieniał okna? Jeśli tak, to już wiecie, co przeżywam. Pies się boi, zimno leci, nie mam miejsca, żeby się schować, […]
Muszę to w końcu napisać.
Okazuje się, że moja dwudziestoletnia praca na nic się nie zdaje, skoro w zdalnym nauczaniu nie jest potrzebna. Tyle serca, tyle zaangażowania i co? Pewnie, […]
Jakoś tu pusto i smutno. Dlaczego?
Chyba usunę tego bloga, czy co? Nikt tu ostatnio nie zagląda, więc nie wiem, czy jest sens, żeby zajmował miejsce na serwerze? Prawda, że to […]
Mały komunikat
Dziś w południe Julitka poinformowała mnie, że w bibliotece ABC, dostępnej pod adresem
abc.uw.edu.pl, w katalogu zbiorów dostępna jest do pobrania moja książka „Iskierki w mroku” w formacie RTF.
Biblioteka ABC to zbiór cyfrowych książek w formatach tekstowych i audio. Na portalu zarejestrować się mogą studenci uczelni, które podpisały umowę z Biurem ds. Osób Niepełnosprawnych Uniwersytetu Warszawskiego. To biuro, a także odpowiednie jednostki na uczelniach partnerskich, adaptują książki do formatów cyfrowych i wrzucają na serwer biblioteki.
Moja książka została zaadaptowana do formatu RTF przez Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Mam nadzieję, że miło się będzie czytało.
Kto mi przypomni?
Wczoraj wyemitowano kolejny reportaż w radiu Gdańsk na bardzo aktualny temat. Nagrałam go i mam w mp3 w moich plikach, Gdybym go chciała udostępnić, to co muszę zrobić, jeśli w ogóle jest możliwość pokazania go na Eltenie? Kiedyś to wiedziałam, ale dawno temu i dziś już tego nie pamiętam, jak trzeba zrobić, żeby zaistniał tutaj. Ten reportaż ma tytuł „Zostań w domu, zostań ze mną”, a jak wszystkie inne, a więc trzy poprzednie jest autorstwa pani redaktor Anny Rębas. Jeśli mi ktoś podpowie, jak go tu przywołać, to chętnie go udostępnię.