Chyba usunę tego bloga, czy co? Nikt tu ostatnio nie zagląda, więc nie wiem, czy jest sens, żeby zajmował miejsce na serwerze?
Prawda, że to taki czas, kiedy nic się nie chce i właściwie nie wiadomo, co nam najbliższa przyszłość przyniesie. Zrobiłam sobie na balkonie wiosenny azyl, ale wciąż jest zimno, więc kwiatkom nie mogę towarzyszyć. Z niecierpliwością czekam na cieplejsze dni, bo wtedy będę mogła chociaż posłuchać ukochanego kosa, który cierpliwie woła ukochaną niemal od świtu do nocy.
Zanim jednak wrócę na balkon, pousuwam tu trochę przynajmniej takich rzeczy, które już dawno straciły aktualność, a jak tu nikt nie będzie zaglądał, to już wiadomo, co mam zrobić.
Nie no nie usuwaj bloga, nawet jeśli zamierzasz porzucić blogowanie to bloga zostaw.
No, smutno tu, ja mam kiepski czas ostatnio, znaczy, za dużo mnie czeka i jakoś nie mam głowy do niczego. Nie usuwaj bloga, zostaw go, proszę.
Nie ma sensu usówać bloga. Prawdopodobnie mało kto komentuje, bo ostatnio raczej nie napływają nowi użytkownicy na Eltena. Ale warto go zostawić.
Hm, ja również sądzę, że lepiej by blog został, a co więcej, by go Pani od czasu do czasu aktualizowała.
Ja, choć czytam wszystkie wpisy, komentuje bardzo rzadko, ale to dla tego, że uważam, że jeśli nie mam nic mądrego do powiedzenia, to nie powinnam mówić.
Bo pisanie komentarzy typu super, to tak na prawde nabijanie statysstyk, a i tak nie wiele to wnosi do dyskusji.
O, myślę dokładnie to samo co Lwica. Ten blog jest wartościowy, proszę nic przy nim nie grzebać. 🙂
Ja cały czas wszystko czytam, tylko mało piszę komentarzy.
Bardzo Panią proszę, niech Pani nie usuwa bloga.
Myślę, że dla wielu z nas ma ogromną wartość merytoryczną,co więcej jest sporo czytelników, którzy podziwiają Panią za doświadczenie i podejście do życia.
Poza tym powiem Pani z autopsji, że lepszy jeden wierny odbiorca, niż 100 tysięcy lajków i właśnie dla tych stałych czytelników warto bloga prowadzić.
U nas świeci słońce, kwitną bzy i w ogóle jestt we mnienadzieja, którą chciałabym się z Panią teraz podzielić.
Ja zaglądam! Proszę nie usuwać!
Niech pani nie usówa, naprawdę!
To, że nie ma nowych komentarzy jest po prostu wynikiem tego, że wszystko, co ogliśmy i chcieliśmy napisać, już chyba napisaliśmy, co nie znaczy, że nikt do wpisów nie wraca.
Dokładnie. Zresztą pojawi się aplikacja mobilna, dojdą nowi userzy, którzy na pewno zajrzą na tego bloga.
nie usuwaj proszę, ja też zaglądam i czytam wpisy.
Nie nie, proszę nie usuwać. Ja czytam pani bloga, gdy tylko czas mi na to pozwala.
I ja również,
choć rzadko komentuję jakiekolwiek blogi.
Tworzy Pani niejednokrotnie bardzo wartościowe wpisy.
Nie dam się prosić. Chciałam tylko wiedzieć, czy tu ktoś zagląda, ale skoro tak, to wszystko w porządku.
Ja tu zaglądam. 🙂 Może nie w pełni regularnie i może nie komentuję, ale zaglądam.
proszę nie usówać bloga
Pani Helenko, Pani blog jest bardzo wartościowy.
Często tu zaglądam, i zaglądać będę. 🙂
Pani Helenko, jak Mimi odeszła, to chyba teraz jest Pani najaktywniej czytanym contentem na Eltenie, więc…
Ja też tu czasami zaglądam, co prawda nie komentuję, ale zaglądam, więc proszę nie usuwać. Są tu bardzo ciekawe i wartościowe wpisy.
Podpisuję się pod wszystkim, co już zostało napisane.
Nie usuwaj! nie usuwaj! i jeszcze raz nie usuwaj! Dopiero teraz zuważyłam ten komentarz.