Posted on

Dla mnie bezbarwny, ale ciągle żywy, wciąż pachnie zieloną przeszłością. Na jakim drzewie kołysał się z wiatrem, w którym lesie słuchał pieśni ptaków? Czy dotknęło go spojrzenie słońca? Co mi przyniósł w darze oprócz smutku? Jego jesień i moja jesień, to jedno, więc przyklejam go sobie do serca Niech zostanie ze mną na dobre i na złe, gdy na moim odludziu zamilkł nawet ptak..

9 Replies to “Pierwszy jesienny liść.”

  1. Jesień to czas, gdy przyroda zamiera, ale tylko pozornie. Wszystko umiera, by odrodzić się wiosną na nowo. Tak jest też z życiem ludzkim.

  2. To ludzie uczynili jesień smutną. Przyroda nie czuje, a przynajmniej nie w ten sposób.
    Fakt jednak, że jest smutno.
    Niech się Pani trzyma!

  3. Czy ja wiem… smutno, bo żal lata tych pięknych ciepłych dni, na które długo nam przyjdzie czekać, bo aż do wiosny. Bo kiedy plucha nadworze, i ciągle pada nie chce się nic robić… Najchętniej zaszyłabym się w jakiś cieplutki kąt i usnęła. A i święta, które w tym okresie mamy też nie nastrajają do radości… A do zadumy raczej…
    Ale mimo wszystko musimy się trzymać i nie dać się handrze. A przede wszystkim nie tracić nadziei na to, że będzie lepiej, bo po burzy przychodzi spokój, a po smutku radość. A ty dajesz nam wiele ciepła i serdeczności. I za to Ci dziękuję. I wiesz, że nie jesteś sama. Więc niech ta myśl doda ci odrobinę radości w tym smutnym, jesiennym i zimnym świecie.

  4. Dziękuję za dobre słowa, ale właśnie teraz, jesienią doznałam głębokiego rozczarowania, bo osoba, której dawałam chleb, odpłaciła mi kamieniem.

  5. Jesień ale ta prawdziwa piękna złota z nitkami babiego lata jest piękna, bo jesień poura i deszczowa już tak nie raduje

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *