Piękna jest ta piosenka szczególnie ten kataryniarz grający w niebie dla cherubinów.A i twoje wykonanie bardzo mi się podoba. Ale chyba byłaś wtedy chora, bo trochę to słychać w twoim głosie. Bardzo ci dziękuję za tą piosenkę.
Och a gdzie to jest? Czy to daleko od Berlina? bo zainteresowało mnie to muzeum i w miarę możliwości chciałabym zobaczyć to muzeum i czy jest w miarę dostępne dla niewidomych.
Ładne. 🙂 Wykonanie też. 🙂
Piękna jest ta piosenka szczególnie ten kataryniarz grający w niebie dla cherubinów.A i twoje wykonanie bardzo mi się podoba. Ale chyba byłaś wtedy chora, bo trochę to słychać w twoim głosie. Bardzo ci dziękuję za tą piosenkę.
Zawsze, kiedy miałam jakąś niedyspozycję głosową, usiłowałam ją przekroczyć, bo pani Halina mnie tego nauczyła, jak zaśpiewać ponad chrypką.
Ależ genialne wykonanie i klimat!
Wtedy też miałam anginę, ale w gorączce mi się zawsze wydawało, że to śpiewanie jest znośne.
Piękna piosenka i od razu przypomniała mi się wizyta w muzeum katarynek w Niemieckim Waldkirche
Och a gdzie to jest? Czy to daleko od Berlina? bo zainteresowało mnie to muzeum i w miarę możliwości chciałabym zobaczyć to muzeum i czy jest w miarę dostępne dla niewidomych.
jakie śliczne pani helenko