21 Replies to “Najprawdopodobniej profanacja”

  1. Oj nie wcale nie profanacja. Aż mi przyszła myśl żeby sobie poprzypominać ulubione piosenki z dzieciństwa. Ale w komentarzach śpiewać się nie da.

  2. Piękna intonacja pozostała, interpretacja tekstu także świetna, żadna profanacja , przekaz Lutosławskiego, indywidualny i oryginalny. Pozdrawiam!

  3. Dlaczego „do przeszłości”? Nie uważam, żeby śpiewać można było tylko głosem jasnym, ładnym i wyćwiczonym. Pani obecny głos przypomina mi ciepło domowego ogniska i bajki opowiadane przez babcię i mamę. Proszę nie rezygnować ze śpiewu tylko dlatego, że kiedyś było lepiej.

  4. A ja podpisuję się pod komentarzem Julitki. Nawet jeśli dawniej śpiewałaś lepiej, to nie rezygnuj z tego, bo w ten sposób możesz wracać do wspomnień i przy okazji wyrażać siebie.

  5. Mimi ma rację i wszyscy tutaj. Bądź z nami na tym blogu jak najdłużej i nie rezygnuj ze śpiewania. Każdemu się zmienia głos. Ja kiedyś słuchałam siebie z nagrania dawnego, jak byłam małą dziewczynką i aż trudno mi uwierzyć że to ja.

  6. Podpisuję się pod komentarzami Julitki i Izy. Nie należy rezygnować z tego, co się kocha. A wiersz również mnie przypomniał dzieciństwo.

  7. Czytając twoje wpisy, słuchając twej młodości, idziemy zupełnie innym klimatem, życie z za P R L, które i ja jeszcze dobrze pamiętam, przedstawione twoim stylem jest wspaniałością, ponieważ ewidentnie w nim sobie radziłaś.
    życie osoby niewidomej słuchającej magnetofonu nie komputera, korzystającej z noża a nie krajalnicy, idącej przez ulicę, a nie słuchajacej sygnalizacji, to i tak nic.

    Ty Helenko przedstawiasz siebie jako bardzo zaradną osobę, emanuje z twoich wpisów tyle determinacji ciepła do drugiego człowieka, wspaniałością jest dla nas młodszych słuchać twojego i śpiewu, ponieważ inaczej kiedyś się śpiewało, o czymś innym, inne żeczy ludzi smieszyły, inne były trendy.

    Doskonale, że dzielisz się tym z nami jak kiedyś będziesz we wrocławiu, to zapraszam do siebie chętnie cię poznam.

    Cudowne, że internet może w tak przyjemny sposób poznawać nas i łączyć.

    A co do śpiewania teraz czy kiedyś:

    śpiewaj dla siebie, oraz tyle ile sama chcesz, dziel się kiedy i gdzie chcesz, poza tym jedna kwestia

    masz dobre warunki, twoje g łosowe wpisy na forach te obecne, są w dobrej jakości więc jak masz gdzie zagrać nawet tą jakością mikrofonu która jest w porównaniu do wielu twoja jest bardzo przyzwoita, pospiewaj i nie o chęci oceny itdd, nie o to tu chodzi, ale o szczerość tego wszystkiego co tutaj na eltenie sobą prezentujesz.

    Dobrze się tego słucha, ma to klimat, podziwiam cię bardzo, że tak wiele masz do powiedzenia, że tak wiele tobie zostało i wszystko nam tutaj pokazujesz.

    To tak jak by ktoś mi mówił, że warto żyć, oraz zostawiać jakiś ślad po sobie, a internet jest bardzo dobrym na to sposobem, do którego zawsze możesz sobie kilka razy wracać.

    🙂

  8. Chociażby dla tego jednego wpisu warto było pokusić się o rozpoczęcie tej książki. Kopiuję go i przeniosę na pulpit, bo jak mi się zrobi smutno, to on mi znowu rozweseli świat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *