Posted on

Mam prawie nieprzespaną noc. Nijak nie mogę ochłodzić mieszkania i chociaż robię przeciągi, pomaga.niewiele nie mogę na balkonie, spać, bo jakaś awantura w pobliżu i przeszkadza zasnąć. A mnie trapią jakieś niewesołe myśli. Od pewnego czasu się zastanawiam, dlaczego nigdy nie miałam przyjaciółki. Specjalnie o to nie zabiegałam, bo wzrastałam w takim środowisku, gdzie właściwie przewagę stanowili chłopcy, a potem w Laskach jakoś tak było, że się zniechęciłam raz na zawsze do zawierania przyjaźni. późniejszym życiu też się jakoś nie składało, bo czy to koleżanki z pracy, czy ogólnie inne znajome zawsze jakoś do mnie nie przystawały, a i ja się żadnej z nich nie narzucałam. A może tak naprawdę na świecie nie ma prawdziwej przyjaźni, a przynajmniej takiej, za jaką ja ją uważam? Mnie, niestety, nigdy się nie zdarzyło, by osoby, które mi były bliskie, a które niby to deklarowały swoją przyjaźń na dobre i na złe, by gdy była potrzeba, przyszły mi z konkretną pomocą. Dlatego już dawno przestałam na to liczyć, bo jak się to mówi: "Umiesz liczyć, licz na siebie". Jeśli ktoś spośród Was twierdzi inaczej, to niech się odezwie.

5 Replies to “Wszystkiemu winien ten upał.”

  1. Na prawdziwą przyjaciółkę trzeba trafić. Przynajmniej ja tak myślę. 🙂 Trzeba umieć się zgrać po prostu. Inna sprawa, że niekiedy z tym jest różnie, ale generalnie, jak się dobrze trafi, to jest szansa na takową. Może u Pani też się jeszcze trafi ktoś, kogo pani będzie mogła uważać za prawdziwą przyjaciółkę bądź prawdziwego przyjaciela. Na nic nigdy nie jest za późno, proszę być dobrej myśli.

  2. Prawda niestety jest taka, że trudno znaleźć prawdziwą przyjaciółkę. Nie jest to niemożliwe, ale myślę że zwłaszcza w tych naszych czasach jest to bardzo trudne. Bo coraz mniej jest otwarcia na drugiego człowieka. Jest tylko zaganianie, zasklepienie się we własnej skorupie.

  3. Ja mam tak jak Pani. I zadaję sobie czasem pytania, czy nie jestem zbyt wymagająca. Może ja po prostu rządam rzeczy niemożliwych? Ale jednak…

  4. Ktoś mi kiedyś powiedział, że prawie się nie zdarza, by się znalazły dwie idealnie dopasowane połówki jabłka. No i nam się pewnie tak trafiło, że nie ma z nikim dopasowania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *