No i niekoniecznie wesoły ten dzień, bo jakiś zamglony i chłodny. Ptaszki w pobliskich drzewach jakby przycichły i młode lato gdzieś się przyczaiło. Tylko truskawki z cukrem i śmietaną przypominają o jego istnieniu, ale mam nadzieję, że wcześniej czy później ze zdwojoną siłą da o sobie znać.
Podobno od wtorku ma się zacząć robić cieplej. I wtedy poczujesz prawdziwe wakacje. A u nas też szaro buro i smutno przez tą pogodę. A jak by tego było mało to od wczoraj mam migrenę. No cóż, pozostaje mieć nadzieję, że będzie lepiej.
Moja bratanica też już całe lata cierpi na tę dolegliwość. A jak sobie z nią radzisz? Czy bierzesz jakieś środki przeciwbólowe? Mnie właściwie prawie nigdy nie boli głowa. Chyba, że mam wysoką gorączkę przy jakiejś grypie, czy czymś podobnym. Nawet po wypiciu trochę większej ilości alkoholu nie mam tak zwanego kaca. Bardzo Ci życzę szybkiego ustąpienia migreńska.
Mniaam, uwielbiam takie truskawki. 🙂
Biorę proszki przeciwbólowe, które dał mi lekarz bo czasem to potrafi mi dać porządnie do wiwatu.